Hej
Przewertowałam forum, ale domniemuję że z kobietami to jest inna bajka. Jestem 4 tydzień na propionacie , to mój pierwszy cykl. Dawka 50 co drugi dzień . Trening regularny 3/4 razy w tygodniu , dieta. Lat 40 . Niestety zaczęła mi puchnąć twarz, pojawiają się zaczerwienienia najczęściej 24h od podania dawki. i zrobiłam się lekko ociężała. Poza tym cud miód i nie chciałabym tego przerywać, psychicznie petarda.
Przed rozpoczęciem cyklu wszystkie badania w normie. Wyregulowana tarczyca. Biorę letrox75 i Thybon20 dzielony na dwie dawki dziennie po 10mg.
Jakie badania teraz ? Jak to można zbić ? Albo może jest tutaj ktoś kto zajmuje się prowadzeniem kobiet ?
Propionat spuchnięta twarz
Hej,Rica pisze: ↑07 marca 2023, 23:14 - wt Hej
Przewertowałam forum, ale domniemuję że z kobietami to jest inna bajka. Jestem 4 tydzień na propionacie , to mój pierwszy cykl. Dawka 50 co drugi dzień . Trening regularny 3/4 razy w tygodniu , dieta. Lat 40 . Niestety zaczęła mi puchnąć twarz, pojawiają się zaczerwienienia najczęściej 24h od podania dawki. i zrobiłam się lekko ociężała. Poza tym cud miód i nie chciałabym tego przerywać, psychicznie petarda.
Przed rozpoczęciem cyklu wszystkie badania w normie. Wyregulowana tarczyca. Biorę letrox75 i Thybon20 dzielony na dwie dawki dziennie po 10mg.
Jakie badania teraz ? Jak to można zbić ? Albo może jest tutaj ktoś kto zajmuje się prowadzeniem kobiet ?
Bardzo serdecznie Witam Cię na forum.
Rozumiem, że masz aspiracje na zawodniczkę z "wyższej kategorii" skoro zdecydowałaś się na doping? Bo inaczej nie ma sensu "niszczyć" swojej kobiecej urody
Rozumiem, że o skutkach ubocznych masz świadomość jak to wygląda u kobiet? Od mutacji głosu, po owłosienie na całym ciele jak i powiększenie narządów płciowych?
Pewnie tak skoro zdecydowałaś się na doping.
Prowadzenie kobiet to bardzo delikatna sprawa i trzeba się na tym dobrze znać i lepiej się nie brać samej jeśli jest brak wiedzy, bądź jest mała, bo będzie z tego więcej szkód jak pożytku niestety.
Na Polskiej "scenie" chyba tylko jedna kobieta się tym zajmuje.
Kobieta na Bombie prowadzi kobiety, wiec może powinnaś do niej się zgłosić.
Jeśli chodzi o puchnięcie etc to na pewno badania estradiolu jak i prolaktyny. Do tego możesz zrobić podstawowe badania jak morfologia etc.
Pozdrawiam serdecznie,
BodyHelp
Hej:) dziękuję za odpowiedź 
No nie jest to wcale tak, że chciałabym być jakimś zwierzakiem scenicznym:)
Tak, owszem przejrzałam wszystkie za i przeciw dziesiątki razy, znam dziewczyny które brały taki doping i nie mają nic z tych skutków ubocznych. Żadnego owłosienia czy zmian głosu, w majtki nikomu nie zaglądałam…
Całe życie byłam raczej aktywna, treningi siłowe, jazda konna, sporty wodne, raz intensywniejsze okresy raz mniej , ale coś niestety zaczęło się z wiekiem zmieniać i bardzo mnie to denerwowało… więc zdecydowałam się na wspomaganie. Dlaczego takie? Naoglądałam się i nasłuchałam i stwierdziłam że bardziej fit sylwetka przy wiosennym odgruzowywaniu mi nie zaszkodzi i chcę sprawdzić jak to jest. Jestem piąty tydzień a nie czwarty jak napisałam. I jak się czuję? Jakby mnie całe życie oszukiwali. Pomimo iż nie jestem teraz najszczulpejsza ponieważ ważę 64kg przy wzroście 172 i mam raczej sporo tkanki tłuszczowej, cellulitu nie można znaleźć, szukam codziennie, cud , zniknął. Mam typ sylwetki gruby chudy gdy nie ćwiczę, nazbierałam 27% tłuszczu przez zimę, masa mięśni 22kg, ciało galareta po pół roku lenistwa i przeprowadzki do kraju pizzy i makaronu. No ale teraz spowrotem trenuję i pozbywam się nadmiarów z zimy. Muszę sprawdzić jak skład ma się dzisiaj, ale zapewne lepiej. Regeneracja? O Panie… tak to ja mogę żyć. Po wczorajszym siłowym (nogi)… zrobiłam trening biegowy z garmin couchem taki przygotowujący do biegania pro…a dlatego o tym chwalę bo nienawidzę biegać i postanowiłam wykorzystać mój nowy metal do zmiany tego w lubienie. Działa. Nie potrafiłam zmusić się przez 20 lat i nagle kliknęło. Zakwasy? A co to przepraszam jest? Trening czuję, wczoraj wychodziłam z siłki na drżących nogach, ale dzisiaj nie mam zakwasów. No i sprawa stawów … jakby się czarodziejsko naprawiły… nie bolą a przeszkadzały już przy intensywniejszych treningach.
Miałam również stany depresyjne, dużo zmian w życiu, dużo lęku było takiego przeszkadzającego w codziennym funkcjonowaniu, że już rozważałam wizytę u specjalisty. Wszystko się zmieniło, czuję się bardzo ustabilizowana psychicznie, mocna, libido 100 plus. No jest bardzo fajnie i nie wiem tylko jak to zrobić alby ten doping był właśnie taki nieprzesadzony. Czuję że jeszczę potrzebuję powojować w tym stanie, ale nie chciałabym aby to się jakoś dużo mocniej nakręcało bo jest ok. Przeszkadza mi jedynie ta czerwoność..choć zauważyłam że wczoraj już było lepiej , może dlatego że wypiłam dużo więcej wody i miałam intensywniejszy trening.
Czyli chcecie mi powiedzieć że nieuniknione są te skutki uboczne ruiny kobiecości? Czy takie małe dawkowanie jeszcze bardziej mnie rozpędzi? A może mogłabym je w takim razie jeszcze zmniejszyć? Bardzo ale to bardzo nie chcę się jeszcze rozstawać z moim wojownikiem 
No nie jest to wcale tak, że chciałabym być jakimś zwierzakiem scenicznym:)
Tak, owszem przejrzałam wszystkie za i przeciw dziesiątki razy, znam dziewczyny które brały taki doping i nie mają nic z tych skutków ubocznych. Żadnego owłosienia czy zmian głosu, w majtki nikomu nie zaglądałam…
Całe życie byłam raczej aktywna, treningi siłowe, jazda konna, sporty wodne, raz intensywniejsze okresy raz mniej , ale coś niestety zaczęło się z wiekiem zmieniać i bardzo mnie to denerwowało… więc zdecydowałam się na wspomaganie. Dlaczego takie? Naoglądałam się i nasłuchałam i stwierdziłam że bardziej fit sylwetka przy wiosennym odgruzowywaniu mi nie zaszkodzi i chcę sprawdzić jak to jest. Jestem piąty tydzień a nie czwarty jak napisałam. I jak się czuję? Jakby mnie całe życie oszukiwali
. Pomimo iż nie jestem teraz najszczulpejsza ponieważ ważę 64kg przy wzroście 172 i mam raczej sporo tkanki tłuszczowej, cellulitu nie można znaleźć, szukam codziennie, cud , zniknął. Mam typ sylwetki gruby chudy gdy nie ćwiczę, nazbierałam 27% tłuszczu przez zimę, masa mięśni 22kg, ciało galareta po pół roku lenistwa i przeprowadzki do kraju pizzy i makaronu. No ale teraz spowrotem trenuję i pozbywam się nadmiarów z zimy. Muszę sprawdzić jak skład ma się dzisiaj, ale zapewne lepiej. Regeneracja? O Panie… tak to ja mogę żyć. Po wczorajszym siłowym (nogi)… zrobiłam trening biegowy z garmin couchem taki przygotowujący do biegania pro…a dlatego o tym chwalę bo nienawidzę biegać i postanowiłam wykorzystać mój nowy metal do zmiany tego w lubienie. Działa. Nie potrafiłam zmusić się przez 20 lat i nagle kliknęło. Zakwasy? A co to przepraszam jest? Trening czuję, wczoraj wychodziłam z siłki na drżących nogach, ale dzisiaj nie mam zakwasów. No i sprawa stawów … jakby się czarodziejsko naprawiły… nie bolą a przeszkadzały już przy intensywniejszych treningach.Miałam również stany depresyjne, dużo zmian w życiu, dużo lęku było takiego przeszkadzającego w codziennym funkcjonowaniu, że już rozważałam wizytę u specjalisty. Wszystko się zmieniło, czuję się bardzo ustabilizowana psychicznie, mocna, libido 100 plus. No jest bardzo fajnie i nie wiem tylko jak to zrobić alby ten doping był właśnie taki nieprzesadzony. Czuję że jeszczę potrzebuję powojować w tym stanie, ale nie chciałabym aby to się jakoś dużo mocniej nakręcało bo jest ok. Przeszkadza mi jedynie ta czerwoność..choć zauważyłam że wczoraj już było lepiej , może dlatego że wypiłam dużo więcej wody i miałam intensywniejszy trening.
Czyli chcecie mi powiedzieć że nieuniknione są te skutki uboczne ruiny kobiecości? Czy takie małe dawkowanie jeszcze bardziej mnie rozpędzi? A może mogłabym je w takim razie jeszcze zmniejszyć? Bardzo ale to bardzo nie chcę się jeszcze rozstawać z moim wojownikiem
W życiu nie ma nic za darmo..... a w tym sporcie szczególnie. skutki uboczne są zawsze tylko u jednych takie że nawet nie zauważą albo nie przeszkadzają a u innych coś wywali na całego mimo niskich dawek..... niektóre skutki uboczne przychodzą po czasie i odstawienie nie powstrzyma zmian które zaszły......
W przypadku kobiet ta ingerencja w organizm jest znacznie mocniejsza i na innych płaszczyznach więc potrzebujesz kogoś kto wie jak to ogarnąć.
A później jak zejść i zyć dalej.....
W przypadku kobiet ta ingerencja w organizm jest znacznie mocniejsza i na innych płaszczyznach więc potrzebujesz kogoś kto wie jak to ogarnąć.
A później jak zejść i zyć dalej.....
-
Dietetyk-Andrula
- Posty: 3145
- Rejestracja: 25 stycznia 2022, 04:56 - wt
Hej przede wszyskim u kobiet zawodniczek, po prostu nie warto robić tego na własną rękę.
Musisz mieć dobrą osobę która Ciebie poprowadzi, a w PL dużo nie ma trenerów odpowiednio mądrych do prowadzenia kobiet, więc bądź uważna i jak ktoś przepisuje Ci widzisz, że spore dawki, to warto byś pytała.. Znajdź dobrego trenera który Cie poprowadzi przez cykl, ale takiego dobrego, który ma zawodniczki w swoim zespole.
Cieszę, się że również i kobiety interesują się tym sportem! Szacun : )
Jeśli chciałbyś zmaksymalizować swoją sylwetkę,w jak najszybszym czasie, mieć stały kontakt 24/7, robić to mądrze i NAJskuteczniej, jak tylko to możliwe[...] - Współpraca 1:1 jest dla Ciebie, po więcej info napisz prywatną wiadomość 
D.A.
D.A.