Dietka rodem z Kaszmiru ;)

Witam podzielę się tutaj tym co robię od 22.03.2022. Wcześniej robiłem wszystko chaotycznie bez planu. Teraz po wielu dziesiątkach godzin w internecie, spędzonych na nauce, mogę powiedzieć że od wyżej wymienionej daty robię wszystko z głową. Pierwszy miesiąc redukcji korzystałem z cateringu dietetycznego ale tam było około 120g białka przy 1800kcal tak że wolę sobie sam liczyć sam kupować sam gotować.

1. Wiek: 31
2. Wzrost: 182
3. Waga: Obecna 83kg / zaczynałem od 100kg dnia 22.03.2022
4. Co zazwyczaj jesz i co lubisz jeść: Kocham ostre jedzenie na zasadzie takiej że sos sriracha to dla mnie poziom 1/5 w skali ostrości. Często kura, lubię makaron rurki kocham

czasem wjeżdża pizza własnej roboty na mące razowej żytniej, skyr towarzyszy mi prawie każdego dnia, mam też Huel Powder banan, lubię kasze Gryczana, lubię też grillowany Tatar wołowy (tak wiem dziwne)

mam też oliwę monini i używam jej co dziennie tak samo jak Masło orzechowe Mr. Maseł.
5. Ile masz kcal w swojej diecie: Zaczynałem z 1800 teraz mam 2000-2100 (częściej 2000)
6. Ile razy trenujesz? Trenuje 3 razy FBW
7. Twoja aktywność fizyczna w ciągu dnia(ile chodzisz, ile sie ruszasz): mam pracę siedzącą, pracuje 13 dni w miesiącu więc w resztę dni staram się sporo spacerować mam też w domu rower stacjonarny ale używam go głównie jako rozgrzewka przed treningiem.
8. Produkt, bez którego nie możesz żyć: Nie mam takiego
9. Twoje makroskładniki jeśli owe masz: 2g białka na kg docelowej masy ciała obecnie 165g, 1g tłuszczu na kg obecnej masy ciała obecnie około 80g reszta węgle.
10. Twój cel: cel to 72-75kg i rekompozycja

Dodam że od początku redukcji jestem na IF okno żywieniowe 4 godziny jedzenia między 12 a 16stą, 20 godzin postu na wodzie i kawie. Woda jaką pije to Muszynianka magnez Wapń. Od kilku dni biorę każdego dnia 7g monohydratu kreatyny. Czasem gdy mam ochotę na słodkie to wjeżdża cola zero ale to bardzo rzadko. Zrezygnowałem z alkocholu zupełnie, z słodyczy cukru, wiadomo że śladowe ilości w różnych produktach są. Używam soli himalajskiej, Białko pozyskuje głównie z drobiu, skyra serków wiejskich lekkich, mleko 0.5%, Huel. Tłuszcz głownie oliwa i Masło orzechowe, węgle głównie Chleb razowy makaron razowy, kasza gryczana. Oczywiście staram się jeść dużo warzyw głównie Pomidory malinowe Papryka czerwona, brokuły.

Co uważacie o tym wszystkim?

P. S używam Fitatu i wszystko ważę

Hej,
Dobrze to wygląda, ifym dość ciekawa dieta i dla wytrwałych. Trzymać taki poziom postu dietetycznego! Gratulacje.

Jak z różnorodnością posiłków, opierasz się tylko na tym co piszesz?
Jak z głodem podczas postu sobie radzisz?

Wypijasz minimum 4-5l wody na dzień?
Muszynianka bardzo dobra woda.

Suplementujesz coś?
Jakieś badania przy krwi przy okazji robisz? Dobrze byłoby wiedzieć co "słychać" w organizmie.
Dobrze, że pamiętasz o warzywach, zawsze można pokusić się jeszcze o soki warzywne bądź warzywno owocowe żeby dostarczać jak najwięcej sitami i mikro/makro. Na redukcji organizm jest wygłodniały i chłonie jak "gąbka" wszystko.

Czyli ogólnie 3 treningi fbw a ile cardio wychodzi, bo nie napisałeś konkretnie.
Wykonujesz serie w jakich zakresach? bo zawsze można coś podkręcić potem dla dodatkowego bodźca.
Jesteś już na takim pułapie kcal, żebym już podbijał ewentualnie cardio bądź podkręcił obroty na treningu, aby już za bardzo nie ciąć kcal żeby. zostało jak najwięcej energii.

Ile schodzi na chwilę obecną tygodniowo z wagi?

BodyHelp pisze: ↑05 czerwca 2022, 02:33 - ndz Hej,
Dobrze to wygląda, ifym dość ciekawa dieta i dla wytrwałych. Trzymać taki poziom postu dietetycznego! Gratulacje.

Jak z różnorodnością posiłków, opierasz się tylko na tym co piszesz?
Jak z głodem podczas postu sobie radzisz?

Wypijasz minimum 4-5l wody na dzień?
Muszynianka bardzo dobra woda.

Suplementujesz coś?
Jakieś badania przy krwi przy okazji robisz? Dobrze byłoby wiedzieć co "słychać" w organizmie.
Dobrze, że pamiętasz o warzywach, zawsze można pokusić się jeszcze o soki warzywne bądź warzywno owocowe żeby dostarczać jak najwięcej sitami i mikro/makro. Na redukcji organizm jest wygłodniały i chłonie jak "gąbka" wszystko.

Czyli ogólnie 3 treningi fbw a ile cardio wychodzi, bo nie napisałeś konkretnie.
Wykonujesz serie w jakich zakresach? bo zawsze można coś podkręcić potem dla dodatkowego bodźca.
Jesteś już na takim pułapie kcal, żebym już podbijał ewentualnie cardio bądź podkręcił obroty na treningu, aby już za bardzo nie ciąć kcal żeby. zostało jak najwięcej energii.

Ile schodzi na chwilę obecną tygodniowo z wagi?

Schodzi sporo bo do tej pory wyszło 17kg w 10 tygodni więc jakieś 1.7kg na tydzień, co do Cardio to nie robię wcale póki co ale myślę już dołożyć po treningu 20minut.

Jeśli chodzi o witaminy to biorę głównie z grupy B ponieważ mam problem z tym że jak brakuje mi tej witaminy to na dziąsłach robią mi się różne dziwne rzeczy. Poza tym inne witaminy w formie Complex i kreatyna. Wody pije około 3l więcej jest ciężko

głód podczas postu występuje ale go akceptuje, nie zdarzyło mi się podjadać ani razu. Jeśli chodzi o to co jem to różnie czasem makaron czasem kasza czasem coś z mąki żytniej, czasem Wrapy, głównie drób czasem wołowina, dużo białka pozyskuje z nabiału. Czasem owsianka. Bardzo często robię mix w blenderze Huel 50g + 300g skyr + Masło orzechowe + szklanka mleka 0.5%. Ostatnio zacząłem dodawać 200g truskawek. Różnorodność jako taka jest w zależności czy mam czas. Często gotuję mi moja partnerka więc myślę że jest ok. Serie między 10-12 powtórzeń, przed treningiem pije espresso na kopa bo czasem mam zjazd w trakcie treningu.

Dziś waga pokazała 82kg (bez minuty Cardio zeszło 18kg na samym deficycie)

I ostatnio zaczynam myśleć o Oxandrolonie

No to dość sporo przy braku cardio, czyli deficyt dość spory + do tego mocne treningi.

Każda serię kończysz jakby do "upadku" , że nie masz siły na kolejne powtórzenie.

Co do cardio, to może dołącz jak będzie mniej schodzić tak 1kg wtedy bym coś myślał o dołączeniu- chodź przy tej wadze już bym bardziej myślał o zejściu o 0.5kg tygodniowo żeby nie popalić mięśni.

Byłoby może warto dołączyć jakiś kompleks witamin np; metylowane. Są ta witaminy wszystkie oraz także które Cię interesuje" B" w formie metylowanej.

Co do wody, byłoby dobrze sukcesywnie zwiększać ilość + jak radził D.A z solą ewentualnie limonka/cytryna.

Super, różne kombinacje owoców i warzyw żeby dostarczyć to co potrzebne.

Jeśli myślisz o oxie to tak, ale nie teraz.

Jeśli chodzi o pierwszym cyklu to na pierwszy kontakt testosteron i zrobi robotę.

Przede wszystkim powinieneś przed jaką kolwiek ingerencja w orgaznim zrobić badania, czy nie ma żadnych przeciwwskazań do wejścia na cykl.

Z resztą dla "naturala" też są ważne badania. Warto robić co jakiś czas.

BodyHelp pisze: ↑05 czerwca 2022, 11:10 - ndz No to dość sporo przy braku cardio, czyli deficyt dość spory + do tego mocne treningi.

Każda serię kończysz jakby do "upadku" , że nie masz siły na kolejne powtórzenie.

Co do cardio, to może dołącz jak będzie mniej schodzić tak 1kg wtedy bym coś myślał o dołączeniu- chodź przy tej wadze już bym bardziej myślał o zejściu o 0.5kg tygodniowo żeby nie popalić mięśni.

Byłoby może warto dołączyć jakiś kompleks witamin np; metylowane. Są ta witaminy wszystkie oraz także które Cię interesuje" B" w formie metylowanej.

Co do wody, byłoby dobrze sukcesywnie zwiększać ilość + jak radził D.A z solą ewentualnie limonka/cytryna.

Super, różne kombinacje owoców i warzyw żeby dostarczyć to co potrzebne.

Jeśli myślisz o oxie to tak, ale nie teraz.

Jeśli chodzi o pierwszym cyklu to na pierwszy kontakt testosteron i zrobi robotę.

Przede wszystkim powinieneś przed jaką kolwiek ingerencja w orgaznim zrobić badania, czy nie ma żadnych przeciwwskazań do wejścia na cykl.

Z resztą dla "naturala" też są ważne badania. Warto robić co jakiś czas.

Z tym że przy testosteronie trzeba kłuć dupe a nie miał by kto tego robić, samemu nie wyobrażam sobie wbić igly

może to pizdowate ale tak jest

myślałem o Anavarze z względu na palenie tłuszczu, póki go nie spale do satysfakcjonujacego poziomu to nie zależy mi na budowie mięśnia w jakimś większym stopniu.

Podstawa każdego cyklu jest testosteron i od niego bym zaczął, potem możesz bawić się w jakieś kombinacje...

Tyłek można bić i spokojnie w udo czworoglowy możesz lecieć na początek do nabrania w prawy jeśli się tam kiedyś zdecydujesz.
Nawet niektórzy biją insulinowa podskórnie 25mg dzień.

BodyHelp pisze: ↑05 czerwca 2022, 11:22 - ndz Podstawa każdego cyklu jest testosteron i od niego bym zaczął, potem możesz bawić się w jakieś kombinacje...

Tyłek można bić i spokojnie w udo czworoglowy możesz lecieć na początek do nabrania w prawy jeśli się tam kiedyś zdecydujesz.
Nawet niektórzy biją insulinowa podskórnie 25mg dzień.

Był by ciężki bój z głową żeby zacząć się klóć.
Mówisz żeby wrzucić Cardio, tylko wówczas musiał bym podnieść miche bo jeśli na samym deficycie waga leci jak szalona to dołączając Cardio strach pomyśleć i tak jak mówisz szkoda popalic mięśnie ile by ich nie było to szkoda, nie chciał bym wyglądać jak maratończyk. Co do badań to zrobię tak jak mówisz.

Dlatego też napisałem, że dołącz jak waga będzie o wiele mniej schodzić, albo jak mówisz podnieś michę jeśli czujesz głód i dołącz cardio. Zawsze to więcej jedzenia

a pod koniec redukcji(nie wiem ile chcesz zejść) nie ma co schodzić za dużo, bo można wejść w katabolizm mięśniowy.

Dlatego też decyzję podejmujemy samodzielnie co jest dla nas najlepsze. Na chwilę obecną nawet z dawki trt są same profity i mało kto już potem schodzi.

Co do spalania to yohimbine, l-carnityna, hormon wzrostu ewentualnie jakiś dobry spalacz.

A rzeczy typu oxa etc bym zostawił jak już przejdziesz "kontakt" z testosteronem.

BodyHelp pisze: ↑05 czerwca 2022, 11:30 - ndz Dlatego też napisałem, że dołącz jak waga będzie o wiele mniej schodzić, albo jak mówisz podnieś michę jeśli czujesz głód i dołącz cardio. Zawsze to więcej jedzenia a pod koniec redukcji(nie wiem ile chcesz zejść) nie ma co schodzić za dużo, bo można wejść w katabolizm mięśniowy.

Dlatego też decyzję podejmujemy samodzielnie co jest dla nas najlepsze. Na chwilę obecną nawet z dawki trt są same profity i mało kto już potem schodzi.

Co do spalania to yohimbine, l-carnityna, hormon wzrostu ewentualnie jakiś dobry spalacz.

A rzeczy typu oxa etc bym zostawił jak już przejdziesz "kontakt" z testosteronem.

Chciałbym sprawdzić jak będę się czuł na wadze 75kg. Te specyfiki które wymieniłeś na spalanie mógł bym wziąć już według Ciebie? Czy dopiero jak waga będzie opornie spadać?